Czy macie takie miejsce, w którym na nowo możecie odnaleźć siebie?
W Trójmieście, moim ukochanym miejscem jest plaża między Grand Hotelem w Sopocie, a molem w Orłowie. Przestrzeń ta w magiczny sposób karmi moją wrażliwość. Tutaj zatrzymuję się, medytuję, relaksuję. To miejsce, gdzie morze wyśpiewuję swoją mantrę i dodaje mi sił, oczyszcza i inspiruje. Mój kawałek świata i propozycja letniego trendu. Nie wiem jak Wy, ale ja w długiej, kolorowej sukience od razu czuję klimat wakacji i choć niezobowiązująca jest superkobieca. Najchętniej noszę ją do balerinek lub etnicznych sandałków wraz z boho biżuterią, słomkowym kapeluszem i wiklinową torebką. A Wy?
-*-
Sukienka – ZARA
Torebka – SOLAR ( vintage )
Kapelusz – ZARA
Okulary – UVEX