Kocham kino (jak Pani Grażyna Torbicka). Mam tak od dziecka. Świat zewnętrzny przestawał dla mnie istnieć kiedy z rozdziawioną buzią zatapiałam się w fabułę filmu. Kino, wielki biały ekran i powoli przygasające światła. Magia.
Pamiętam z przeszłości słuchowisko satyryczne Polskiego Radia, słynnej Trójki, o znamiennym tytule Para-męt pikczers czyli kulisy srebrnego ekranu, którego bohaterami byli świetni aktorzy Marian Kociniak (Maniek) i Andrzej Zaorski (Jędrek). Ich dowcipne dialogi dotyczyły recenzji jednego filmu. Fabułę streszczał Jędrek, podczas gdy Maniek uzupełniał ją aluzjami i dygresjami.
Wspaniałe aktorstwo, poczucie humoru, dystans, opisywanie w śmieszny sposób motywów lub scen rozpoczynające wypowiedź słowami: „ A najlepsze było, gdy…” rozwijając następnie wątek w kierunku absurdu, co wywoływało salwy śmiechu u Jędrka i Mańka oraz u mnie. Majstersztyk.
Audycja rozpoczynała się w bardzo charakterystyczny sposób:
„PARA-MĘT PIKCZERS (tu następowało ryczenie lwa) PREZENT-ują: «Kulisy srebrnego ekranu»”
*Jędrek – „Fajny film wczoraj widziałem.”
*Maniek – „Momenty były?”
*Jędrek – „No masz! Najlepiej jak…”
i kończyła także charakterystycznie:
*Maniek – „Nie mów! Ale kino!”
i tu następowała salwa śmiechu obu Panów.
Bardzo lubiłam tę parę mętów. Świetnie się ich słuchało.
Tło muzyczne na wstępie audycji stanowił przepiękny utwór Limelight, z filmu o tym samym tytule, w interpretacji Ronniego Aldricha. Klasa. Jako ciekawostkę podam, że reżyserem filmu, scenarzystą i kompozytorem był sam Charlie Chaplin.
Skoro kulisy srebrnego ekranu, to fajny film ostatnio widziałam: „Zawsze jest czas na miłość”
To zabawna, podnosząca na duchu i pełna miłości historia dwojga dojrzałych ludzi. Wzruszająca, optymistyczna i pełna humoru. Bez fajerwerków i wodotrysków, ale zgrabnie opowiedziana fabuła oparta na prawdziwej historii z ujmującą Diane Keaton i chropowatym Brendanem Gleesonem.
To historia pogubionej w codzienności wdowy, która pewnego dnia poznaje ekscentrycznego właściciela chatki. I choć pochodzą z różnych światów niespodziewanie zrodzi się między nimi wyjątkowa więź.
Ja na miłość zawsze chcę mieć czas. A Wy?