27. lutego obudziłeś we mnie wewnętrzny blask, który rozbłysnął milionami kolorów. Stałam się miłością czystą i bezinteresowną bliskością. Poczułam to całą sobą i było to tak naturalne, jak oddychanie, bicie serca, jak krążenie krwi w ciele. Wyostrzyła się moja intuicja i umiejętność czytania między słowami. Wprowadziłeś mnie w świat bez granic, który ma swój początek, ale nie ma końca. Dziękuję życiu za tak unikalny kwiat, za zadowolenie, satysfakcję, śmiałość w przezwyciężaniu trudności, za przekraczanie siebie, za odnawianie siebie. Przytulam Cię synku czule i z sercem wypełnionym miłością. Dziękuję życiu za to, że jesteś.
Miesiąc: luty 2018
Menu et l’art: Krupnik i „Le Rêve” Pablo Picasso
Kiedy w 1948 roku Pablo Picasso odbył swoją jedyną podróż do Polski, pobyt artysty w Warszawie zaowocował muralem. Rysunek węglem przedstawiał warszawską Syrenkę. Czy w tym czasie jadł na obiad krupnik według Pięciu Przemian? Któż to wie? Jedno jest pewne: w Hiszpanii raczej nie jada się zup, chyba że Hiszpan ma żonę Polkę.
-*-
Oto przepis
Do 4 litrów gotującej wody dodać:
1 łyżeczkę tymianku, 1/2 łyżeczki kurkumy
ok. 1/2 kg wołowiny z kością np. rostbeft
1/2 łyżeczki kminku
1/2 łyżeczki imbiru
1/2 łyżeczki pieprzu cayenne
1 łyżeczkę vegety
1 łyżeczkę soli
1/2 łyżeczki bazylii
gotować około 1,5 godziny, a potem dodać:
1 łyżeczkę majeranku
4 pokrojone marchewki
2 pietruszki
6 – 8 pokrojonych w kostkę ziemniaków
2 cebule, 1 por (białą część), 2 ząbki czosnku (gotuję w całości, a potem miksuję)
3/4 szklanki opłukanej kaszy jęczmiennej wiejskiej
dosmakować solą
gotować do miękkości, potem dodać
garść posiekanej zielonej pietruszki
szczyptę kurkumy
jeśli zupa będzie zbyt gęsta uzupełnić wrzącą wodą
szczyptę kminku
dosmakować czarnym, świeżo mielonym pieprzem
-*-
-*-
L’art
Maluję umyślnie krzywe nosy, gdyż chcę zmusić ludzi, by spojrzeli wreszcie na ten nos, chcę ich zmusić, by przestali akceptować tylko obrazy harmonijne i piękne kolory.
Pablo Picasso (a właściwie Pablo Diego Jose Francisco de Paula Juan Nepomuceno Maria Delos Satisima Trinidad Ruiz y Picasso) urodził się 25 października 1881 roku w Maladze w Hiszpanii. W ciągu długiego okresu swojej kariery stworzył ponad 20.000 obrazów, rysunków, rzeźb i ceramiki oraz takie przedmioty jak kostiumy teatralne i zestawy teatralne. Jako artysta i innowator obok Georgesa Braque’a był twórcą ruchu kubistycznego, jednego z ważniejszych kierunków modernistycznych połowy XX wieku, który to na zawsze zmienił oblicze malarstwa i rzeźby, jednocześnie wpływając na współczesną architekturę, literaturę i muzykę.
Las mujeres czyli po hiszpańsku kobiety. W życiu Picassa było ich wiele. To one inspirowały i rozpalały jego twórczy ogień. Najważniejsze z nich to:
Fernande Olivier – do jej postaci nawiązuje jedna z panien awiniońskich. Picasso nie zdołał powstrzymać jej przed wydaniem wspomnień pt.: Picasso et ses Amis, ale wypłacał jej niewielką pensję w zamian za obietnicę, że drugi tom nie ukaże się przed jego śmiercią. Ma Jolie czyli Eva Gouel – ich związek zostaje brutalnie przerwany przez los (tu śmierć wygrywa z miłością),
Olga Koklova (syn Paul) – tancerka; pierwsza żona artysty, oficjalnie nigdy się nie rozwiedli. Ich związek zakończył się formalnie z jej śmiercią,
Marie-Thérèse Walter (córka Maya) – to jej poświęcony jest utrzymany w żywej fowistycznej kolorystyce obraz powyżej, na którym wizerunek śpiącej dziewczyny przepełniony jest erotyczną symboliką,
Dora Maar – artystka i fotografka, ikona surrealistów, która udokumentowała zdjęciami proces powstawania słynnego obrazu Picassa pt.: Guernika. Mówi się, że Picasso pozwalał jej malować fragmenty tego obrazu. Potrafiła być partnerką zarówno w miłości jak i dyskusji.
Fransoise Gilot (syn Claude i córka Paloma) – porzuciła prawo na rzecz sztuki. Artysta był dla niej nie tylko partnerem, ale jednocześnie artystycznym mistrzem. Napisała bestsellerową książkę Żyć z Picassem. Jacqueline Roque – sprzedawczyni ceramiki, została drugą żoną Picassa. Najbardziej tajemnicza wybranka malarza, której to bez wątpienia poświęcił największą ilość dzieł. Nie tylko uwieczniał ją na obrazach, ale także codziennie obdarowywał czerwoną różą, jak również pisał dla niej wiersze, stwierdzając, że to dzięki niej dowiedział się czym jest prawdziwa miłość.
-*-
Od 8. marca do 9. września 2018 w londyńskiej galerii Tate Modern zostanie zaprezentowana wystawa pt.: Picasso 1932 – Love, Fame, Tragedy. Jej kurator Achim Borchardt-Hume powiedział o niej tak:
Ta pierwsza w historii wystawa Pabla Picassa w Tate Modern sprawi, że staniesz twarzą w twarz z ponad stu obrazami, rzeźbami, rysunkami uzupełnionymi rodzinnymi fotografiami. Trzy z jego niezwykłych obrazów przedstawiające jego kochankę Marie-Thérèse Walter będą pokazane razem po raz pierwszy od czasu ich powstania. Obrazy te stworzone zostały zaledwie w ciągu pięciu dni w marcu 1932 roku. Rozwiane zostaną mity krążące wokół Picassa tak, aby ukazać człowieka i artystę w jego pełnej złożoności i bogactwie. Zobaczysz go jak nigdy przedtem.
-*-
Za każdym razem, kiedy oglądam na żywo dzieła wielkich artystów, przenika mnie dreszcz, wypełnia podziw i radość. Kontakt z ich dorobkiem wzbogaca mnie, pomaga zrozumieć, pozwala odpocząć, uczy człowieczeństwa. Zachęcam do kontaktu ze sztuką, która niewątpliwie jest nam potrzebna chociażby poprzez swój immanentny związek z wartościami uniwersalnymi.
Je t’aime mon amour
Krótkie rozważania o miłości
Czy miłość to dopamina, fenyloetyloamina, noradrenalina, oksytocyna, endorfiny, serotonina, estrogeny, testosteron? A może wazopresyna?
Czy miłość to współgranie chemii i poznania? Czy rozum idzie w sukurs hormonom? Czym jest nasze serce?
O miłości wiele napisano. Tyle o niej wiemy a nieustająco z miłością my, ludzie, mamy tyle perypetii. Może trudności z miłością wynikają z tego, że być może my sami jesteśmy za mało nią wypełnieni?
Mój ulubiony filozof – profesor Leszek Kołakowski – powiedział tak:
Miłości nie można nakazać, może ona być tylko przekazywana, dawana; bezużyteczne jest jej głoszenie, jeśli kazania nie przekazują jej jako rzeczywistej energii.
Gdyby jej siła mogła objąć cały świat, wszystkie problemy ludzkości zostałyby rozwiązane.
Miłość to stan istnienia.
Nie kocha się naprawdę człowieka, przez jakieś jego własności czy przymioty określone, ale przeciwnie – przez niego kocha się jego własności i przymioty.
Czy możemy rozpalić w swoim sercu uczucia dobroci, spokoju, akceptacji, troski, które to w rzeczywistości bezustannie się w nim tlą? Ożywiając je (choć nie zawsze bywa to proste), przekraczamy własne ograniczenia. Dzięki temu, zmieniając siebie, rozwijając i wzrastając, zmieniamy także świat.
A na koniec…
Brigitte Bardot & Serge Gainsbourg – Je t’aime… Moi non plus
Je t’aime, je t’aime
Oh oui je t’aime
Moi non plus
Oh mon amour
Comme la vague irrésolue
Je vais, je vais et je viens
Entre tes reins
Je vais, et je viens
Entre tes reins
Et je me retiens…