Tego lata rozsmakowałam się w Ostrzycach położonych nad brzegiem Jeziora Ostrzyckiego. Okoń, lin i sielawa – ryby przygotowane przez miejscowego rybaka – to wspaniała uczta dla podniebienia i smakowita prostota. Piękne Ostrzyce ukryły się w malowniczym krajobrazie Kaszubskiego Parku Krajobrazowego. Enklawa ciszy, spokoju i kolebka kaszubskiej kultury. Cudowne miejsce blisko Trójmiasta. Zajrzyjcie tu koniecznie.
Intuicyjnie i bez ceregieli dopasowałam strój do miejsca – w naturalnych barwach i z naturalnych materiałów. Len i bawełna tak jak i kaszubski pejzaż miękko otuliły całą mnie.
-*-
Bluzka – TARANKO
Sweter – COSTES
Spodnie – ZARA
Trampki slip-on – ZARA
Kapelusz – ZARA
Kolczyki – APART
Torba – OYSHO
-*-
Okoń wyśmienity też na moich ukochanych Mazurach, szczególnie dobrze smakował wczoraj;) Muszę Was tam kiedyś zabrać, powzruszacie się jak ja widząc okwiecone łąki, drzewa pamiętające moich Dziadków…, jedząc śniadanie na pomoście.
Pozdrawiam już z Gdyni 🙂