Garde-robe: Triumph of the Polish Beauty

Amerykańska aktorka Julianne Moore została ambasadorką marki Triumph. W Berlinie reklamowała nową kolekcję Triumph – Florale. Można było podziwiać jej urodę, profesjonalizm, emanowało z niej ciepło oraz radość. Tak powiedziała o kolekcji: „Florale reprezentuje wszystko, czego oczekuję, idealnie wpisuje się w mój styl – jest elegancka, ponadczasowa, a przede wszystkim sprawia, że czuję się piękna”.
Marka Triumph nie po raz pierwszy zatrudniła dojrzałą gwiazdę – wcześniej reklamowała bieliznę tej marki piękna Grażyna Wolszczak.

Cieszę się, że do różnego rodzaju kampanii zatrudniane są dojrzałe i mądre kobiety, które mają do zaproponowania coś więcej niż 100 czy 200 tysięcy followersów na Instagramie. Nie kopiują i nie żyją życiem innych. Mają za to talent, osiągnięcia, świadomość, przymioty serca i charakteru, radość, temperament, siłę, wewnętrzne piękno. Nie kierują się tym, czy się podobają, czy nie, jak wyglądają w oczach innych, jakie zrobią wrażenie, co o nich pomyślą. Akceptują swoją niepowtarzalność, szukają zgody ze sobą. Żyją swoim jedynym, oryginalnym i ponadczasowym życiem.

Do sesji wybrałam równie piękną i elegancką bieliznę z kolekcji Sexy Angel Triumpf. Czułam się w niej i pięknie, i elegancko, i uwodzicielsko.

-*-

szlafrok – ZARA HOME

bielizna – TRIUMPH (biustonosz Sexy Angel WHU, figi Sexy Angel HIPSTER)

koc, narzuta, futra – IKEA

fotel – ACAPULCO

-*-