Menu et l’art: Chałwa i Nus bleus Mattise’a

Historia chałwy sięga czasów Babilonu. Chałwa pochodzi zatem z Iraku i to mieszkańcy tego kraju jako pierwsi docenili jej właściwości i wartości odżywcze. Do Europy przywędrowała z Indii na początku XX wieku.

Chałwa jest kaloryczna, jednak nie warto uparcie od niej stronić, ponieważ znajdziemy w niej bogactwo składników mineralnych: fosfor, magnez, potas, żelazo oraz witaminy z grupy B a także witaminę A i E. Prozdrowotne właściwości chałwy wynikają również z obecności kwasu linolowego, który dba o prawidłowy poziom cholesterolu.

Za dwa dni Dzień Kobiet. Na wspólne świętowanie przygotowałam, według Pięciu Przemian, niezwykle smaczną, domową, chałwę z pistacjami i niewielką ilością orzechów włoskich.

-*-

Oto przepis:

1 szklanka delikatnie prażonych ziaren sezamu
2-3 łyżki miodu
2 łyżki pistacji
1/3 łyżeczki imbiru
1 łyżeczka wody, szczypta soli
5-8 kropli soku z cytryny
1 łyżeczka orzechów włoskich
1/2 łyżeczki oliwy z orzechów włoskich
1/2 łyżeczki cukru waniliowego
szczypta cynamonu

-*-

Przygotowanie:

Przełożyć do blendera uprażone na jasny, złocisty kolor ziarna sezamu wraz z ciepłym miodem. Rozdrobnić, aż powstanie gęsta masa. Następnie dodać pokrojone pistacje i pozostałe składniki. Zamieszać. Przełożyć na papier do pieczenia i uformować wałeczek. Schłodzić przez godzinę w lodówce. Przed podaniem skropić wodą różaną.

PS Czy kiedykolwiek kupię chałwę w sklepie? Hmmm…? W zestawieniu z  domową chałwą – ta kupiona w sklepie jest bez szans.

-*-

-*-

L’art

Nu bleu II, 1952 | Henri Matisse
Nu bleu II, 1952 | Henri Matisse [https://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/7/78/Blue_Nudes_Henri_Matisse.jpg]
Henri Matisse po operacji onkologicznej poruszał się na wózku inwalidzkim i nie mógł pracować przy sztalugach. Był to trudny czas, który jednak nie pozbawił go kreatywności, zmusił natomiast do zmiany metody pracy. Odtąd zaczął tworzyć papierowe kolaże. Nus bleus z 1952 to przełomowa seria czterech obrazów. Niezwykle wyszukane kobiece akty korespondują z wcześniejszymi pracami rzeźbiarskimi artysty powstałymi podczas jego wizyty na Tahiti w 1930 roku.
Matisse wrócił po dwudziestu latach w tych obrazach do stosowania dużych plam jednolitego, żywego i świetlistego koloru – tak charakterystycznego dla jego początkowej kariery. Wrócił do techniki ekspresyjnego koloryzmu, która stała się znana jako fowizm.

Nus bleus, 1952 | Henri Matisse
Nus bleus, 1952 | Henri Matisse

Le Dessert – Odrobina przyjemności

W smakach są spotkania na najwyższym poziomie. Dla mnie połączeniem, któremu nie mogę się oprzeć jest aromatyczna kawa i mistrzowska doskonałość smaku czekolady Lindt Excellence. Podwójne szczęście. Ach, jakże przyjemne doświadczenie. Pierwszy łyk, pierwszy kęs i jestem w siódmym niebie.
Uwielbiam w szczególności czekoladę o zawartości 70% kakao. Uwodzi ona intensywnym, gorzkim smakiem, nutami szlachetnych drzew i suszonych owoców. Inna wersja tej czekolady jest delikatniejsza z wyczuwalną nutą wanilii bourbon. Czekolada Lindt Excellence wspaniale współgra nie tylko z kawą ale też ze złożonymi niuansami win. To także pyszne, zmysłowe połączenie. Dobierając wino, pamiętać należy, że im wyższa zawartość kakao w czekoladzie, tym powinno ono być słodsze. Życzę Wam udanej zabawy w poszukiwaniu własnych kompozycji smaków. Mmmm… Zamknijcie oczy i zatopcie się w tych przyjemnych chwilach.


Do tych wykwintnych smakowitości proponuję film Tima Burtona (wobec twórczości którego jestem bezkrytyczna) Charlie i fabryka czekolady. Główną rolę w tym filmie, jako Willy Wonka gra Johnny Depp. Geniusz Burtona wraz z wyśmienitą, jedyną w swoim rodzaju grą Deppa daje nam doskonałe, wysmakowane, urzekające i pełne humoru kino.
Cudowna bajka dla małych i dużych przepełniona miłością, dobrocią i nieograniczoną przyjemnością z wcinania słodyczy.
Dieta na bok – sprawcie sobie mikołajkowy prezent.